@Radek
X3500 to dla mnie i tak za dużo. Musiałbym wziąć kredyt, a staram się tego unikać jak ognia. Lepiej czegoś nie mieć i mieć spokojny sen, niż coś mieć, a potem nie móc spać po nocach
Ale kto wie, może szarpnę się na SAM460RC w przyszłości, jeśli będzie trochę wolnej kasy.
Ogólnie z tego co widzę, to amigowanie stało się ostatnio strasznie drogą zabawą. Niektóre rzeczy, gdy jak ja patrzy się na wszystko z boku, są wręcz lekko śmieszne (np. płacenie za sterownik). Trochę mnie dziwi, że człowiek, który dłubie przy Linuxie, dla którego PC nic nie znaczy, potrafi poświęcić swój wolny czas i nie brać za to kasy, a niektóre osoby, które twierdzą, że Amigę mają w sercu za każdą chwilę spędzoną dla niej wołają zaraz pieniądze... i to jeszcze nie byle jakie... no ale jak mówiłem, póki co stoję z boku to nie będę nikomu w miskę zaglądał.