radzik napisał(a):
Obecnie wydanie OS4 na nowy sprzęt jest prio 1, bo trzeba zyskać użytkowników. Inna kwestia, że na pewno cena X5000 będzie kosmiczna. Sam za to jest wolny, więc port systemu na coś pośredniego to jest must have. Pytanie czy te dwa nowe sprzęty A-EON spełnia te warunki. Drugie pytanie jest jak duży to jest rynek, ile jeszcze nowego sprzętu można sprzedać?
Znam odpowiedź na to pytanie ale muszę się zasłonić NDA. Jedno co mogę przyznać to to że bez wątpienia podzielam Twoją diagnozę co do najbardziej potrzebnego sprzętu. Do tego mocniejszego, taniego następcy SAMów, którego zarysowałeś dodałbym jeszcze drugą potrzebę, czyli laptop bądź inny sprzęt mobilny. Czy pokrywa się to w całości, częściowo, bądź też w ogóle z planami A-EONu, to już zobaczycie jak zdecydują się na publiczne podanie specyfikacji
Cytuj:
Zaczynam się zastanawiać czy jakikolwiek amisystem jest w stanie wyjsć ze stagnacji i faktycznie przeskoczyć na dwa rdzenie i większośc ilość pamięci. Jak się pogada z developerami to jest to mega hardcore by tego dokonać.
Jedyny który może tego dokonać to AmigaOS 4, pozostałe tzw. "amisystemy" chyba nawet nie mają tego w swoim roadmap. Pewnie że będzie to trudne i czasochłonne. Niemniej nie można mówić że to tylko czcza gadanina, w końcu mam fizycznie na dysku i mogę testować coś takiego jak X-kernel czy też np. oferujący dużo większe możliwości ram-handler. Coś tam więc jest robione, a że jeszcze długa droga do tego by nowe technologie działały tak dobrze jak na "wiodących proszkach" to inna sprawa.
Cytuj:
Co do softu, brak współpracy między systemami. Jeśli wyjdzie nowe OWB, to rączej na pewno tylko na MOS. W tym momencie co? Może warto wspomóc autora NetSurf jako alternatywę na OS4, AROS, MOS?
Jak wyjdzie tylko dla MOSa to niestety sprawdzą się moje obawy, które kiedyś wyrażałem na forum w wątku "dlaczego nie wesprę bonty MUI-OWB". Często użytkownicy motyla opowiadają na forach jak to Hyperion czy A-EON "golą owce". Tymczasem wydaje się że największego "strzyżenia owiec" dokonał na "czerwonych" niebieski Fab. Jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności zaraz po zebraniu tych ponad 7,5 tys. euro rozwój przeglądarki ustał. Tylko że ja jestem za stary by wierzyć w dziwne zbiegi okoliczności.
Czy aby nie było tak że gościu otwierając bounty wiedział już że nie będzie miał czasu na dalszy rozwój przeglądarki, a cała ta gadanina o udostępnianiu w przyszłości żródeł do kolejnych wersji i innej pomocy nie była obliczona na skuteczne odcinanie kuponów od właśnie zarzuconego projektu
Cóż szkoda że efektem tej akcji było zniechęcenie się Strohmayera. Wiem że jego OWB rozwijało się bardzo drobnymi kroczkami, ale jednak przynajmniej raz na miesiąc jakaś aktualizacja była. Zwaszywszy na fakt że Odyssey od 2 lat stoi to nie wiadomo czy OWB w Reaction nie było by dzisiaj dużo dalej.
W Netsurfa nie wierzę. Raczej trzeba liczyć że coś się ruszy w temacie FireFoxa, być może pomysł Adama by np. A-EON przy udziale środowiska wsparł fundację Mozilla, a Hyperion przekazał źródła tego co już sam zrobił to potencjalnie najlepsze wyjście. Ewentualnie można liczyć że ani Twój, ani mój scenariusz się nie sprawdzi i potencjalnie jakaś nowa wersja Odyssey, na AOS4 też się pojawi.
Cytuj:
Według mnie cała reszta softu to mniejszy priorytet jest. Bez przeglądarki system będzie martwy.
Nic dodać nic ująć.