Radek Cz napisał(a):
Ładnie, bardzo fajnie i szybko działa. Zastanawiam się czy komentarz głosowy nagrywałeś na żywo z mikrofonu na Ami?
Nagrywałem na żywo, w początkowym fragmencie filmu widać odpalone dwa programy Sreca i AHI Record. Niestety nowa beta programu nie potrafi jeszcze nagrywać dźwięku (stara wersja Sreca potrafiła). Chętnym do kręcenia filmów z komentarzem od razu powiem że są z tym małe problemy. Otóż pomimo moich różnych kombinacji oraz faktu że nagrywanie filmu i nagrywanie dźwięku włączyłem w tej samej sekundzie, po złożeniu tego pod FFMPEG , pod koniec tego niespełna sześciominutowego filmu obraz rozjeżdżał się z dźwiękiem o jakieś 3.5 - 4 sekundy. W tym akurat przypadku fakt że nie miałem na kartce przygotowanego scenariusza, tylko komentowałem na żywo okazał się zbawienny. Dzięki temu pojawiło się kilka sekundowych pauz, które mogłem wyciąć pod AmiSoundED, co skróciło czas sampla z komentarzem i pozwoliło na jako taką synchronizację. AmiSoundEDa musiałem zresztą użyć tak czy siak, gdyż mój kiepski monofoniczny monitor, nagrywa piekne szumy na drugim kanale. kanał ten musiałem więc wyciszyć. Tak więc sorry za monofoniczny dźwięk w filmie, ale zapewniam że lepsze takie mono niż stereo z szumami w jednym z głośników
Cytuj:
Jedna rzecz tylko, 720p to chyba HD ready a nie full HD, uprzedzając czepialskich.
Czepialscy nie powinni się czepiać bo ja nigdzie nie użyłem określenia FullHD tylko HD. Jak wiadomo standard HD akceptowany przez Youtube, producentów telewizorów, nadawców satelitarnych itp. występuje w dwóch odmianach, tej szlachetniejszej i lepszej czyli FullHD, jak i tej uboższej HD Reday, co jednak nie przeszkadza w telewizji czy w internecie określać tak nadawanych materiałów znaczkiem HD. Chciałbym też zaznaczyć że
obecna wersja Sreca pozwala na nagrywanie materiału FullHD pozostawiając do wykorzystania spory zapas mocy procesora (na mojej kofiguracji przy FullHD i 20fps, pozostaje mi do wykorzystania na inne rzeczy około 50% zasobów procka). Jednakże teraz powstała paradoksalna sytuacja że mamy możliwość nagrywania obrazu FullHD lecz nie mamy możliwości jego płynnego odtwarzania na Amidze. Ja natomiast chciałem wszystko robić na Amidze, nie angażując w to peceta, dlatego postawiłem na HD ready co umozliwiło mi podgląd z Mplayera. Zresztą tutaj tez był problem gdyż kodek MKV ZMBV jest łykany tylko przez starego Mpleyera działajacego na MUI, kţóry jak wiadomo nie wykorzystuje mocy nowych radków i tym samym do demonów prędkości nie należy. W sumie jak na ten kodek i HD Ready to MUIMpleyer wystarcza, ale i tak dla pewności wolałem przpuścić materiał przez FFMPEG i skonwertować go do formatu akceptowalnego przez nowego Mplayera.
Jest więc trochę zabawy, lecz wszystko jest jeszcze na etapie wczesnej bety, w zasadzie codziennie Wikstorm coś zmienia. Mam nadzieję że docelowo ta wersja Sreca będzie oferowała minimum to co wersja pierwsza, czyli nagrywanie z dźwiekiem i wybór spośród dwóch formatów i sześciu różnych kodeków. Tak czy inaczej, dwójka od jedynki różni się jedną zasadniczą rzeczą, czyli wydajnością. Na starej wersji wszystko co mogłem zrobić to film SD 640x480. Tyle że przy 20fps połykało mi powyżej 90% mocy procesora, teoretycznie zostawało jeszcze kilka procent np. na odpalenie Odyssey, jednak przeglądarka też swoje potrzebuje i gdybym chciał zrobić taki film jak powyżej, to nie dałoby się uniknąć częstych efektów "dławienia".
Teraz to się zmieniło można powiedzieć że wreszcie screencasting na naszej platformie jest dostępny pełną gębą, a wiem że to była jedna z dotkliwych bolączek dotykająca wielu użytkowników, pytał kiedyś o to tutaj Leon, ostatnio o sprawie na swoim blogu pisał Adam (nie wiem niestety czy równie optymistycznie SRec zachowuje się na SAMach).
Cytuj:
Odnośnie przesyłania na YT, skoro zalogowałeś się i przesłałeś plik to może format filmu nie zjadliwy?
Z drugiej strony chyba ten sam film przesyłałeś z windy? Dziwne...
Próbowałem dwa razy. Gdy pasek przesyłania doszedł do 100% pojawiał sie komunikat o odrzuceniu materiału przez serwer. YT sugerowało iż rzeczywiście mogło chodzić o format. Niemniej nie chciało mi się już tego ponownie konwertować, i tak pół dnia walczyłem z FFMPEGiem z AmiSoundEDem, był niedzielny wieczór, postanowiłem pójść na skróty. Wrzuciłem plik na DropBoxa po czym odpaliłem peceta, film z poziomu Chrome załadował się na Youtube bez problemu. Cóż przeglądarka nam się starzeje, był przecież czas że w ogóle nie dało się z poziomu odyssey zalogować na YT, dopiero styczniowe fixy naprawiły ten problem z Youtube, ale jak widać nie do końca.