Forum AmigaOne Zone

Hextreme moim zdaniem niewlasciwie definiuje podzial, ale coz mamy wolnosc slowa i kazdy moze glosic co mu sie podoba. Dla niego glownym kryterium czy cos jest warte zainteresowania jest fakt czy dane dzielo jest calkowicie autorskie czy tez jest portem. Przy czym nieslusznie nam zarzuca jakoby tutaj panowala dyskryminacja klasyka, a ludzie nie doceniali osob tworzacych od podstaw i interesowali sie tylko portowanymi softem.

Na pierwszy zarzut moge odpowiedziec krotko - nigdy nie blokowalem zadnej inicjatywy Hextreme czy jakichkolwiek innych uzytkownikow zwiazanych z klasykiem takich jak np. czesto kiedys sie udzielajacy, a od paru miesiecy (co z zalem zauwazam) nieaktwny Ash. Forum jest otwarte dla wszystkich amigowcow i to forumowicze swoja aktywnoscia decyduja jakie tematy tutaj dominuja. Jesli wiec ktos ma pretensje to powinien je kierowac nie w stosunku do adminow forum, o rzekoma dyskryminacje klasyka, a do swoich kolego sympatyzujacych z rozwiazaniami Commodore ze sie nie chca udzielac.

Jesli chodzi o drugi zarzut, to przyklady takie jak Dungeon Crawler, gry z AmigaBoing, Hollywood czy SketchBlock - pokazuja ze my tutaj naprawde kibicujemy autorskim rozwiazaniom i gdyby pojawily sie jakies ciekawe rzeczy na AmigaOS 3 tez bysmy im kibicowali. Mimo jednak ze patrze przychylnym okiem na autorski soft, to dla mnie nie jest i nigdy nie bylo jakos szczegolnie wazne czy soft jest portem czy nie. Ja definiuje linie podzialu zupelnie inaczej, po prostu czy soft jest dobry czy nie jest. Jesli port jakiegos programu ma wieksze mozliwosci od odpowiednika rdzennie amigowego to dlaczego mam go nie uzywac i o nim nie pisac? Wczoraj mialem do obrobienia pewna grafike, postanowilem pierwszy raz po bodaj polrocznej przerwie odpalic ImageFX - program, ktory kiedys byl cesarzem wsrod oprogramowania graficznego na Amige i ktorego zawsze cenilem. Niestety jak popatrzylem na ekran, przekalkulowalem co musze zrobic aby osiagnac zamierzony efekt, ile zajmie mi to czasu i niepotrzebnego zachodu szybko odpalilem Gimpa. Nic ze port, nic ze dziala pod Cygnixem skoro zamierzony cel wykonam wygodniej i szybciej. Gdyby nie bylo takiego Gimpa ani innych portow, to dzis nadal najnowoczesniejszym programem do image processingu na Amige bylby ImageFX 4.5.... dokladnie tak samo jak 11 lat temu. Co wiecej jestem niemal pewien ze za kolejne 11 lat, nadal pozostalby nim ImageFX 4.5. A ja chce by Amiga rozwijala sie nie tylko od strony sprzetowej czy systemu, ale by miala tez jak najwiecej dobrego softu, dlatego kibicowalem i bede kibicowal portom, przynajmniej na tych polach gdzie szanse na cos lepszego, rdzennie amigowego sa znikome.

Hextreme żyje we własnym świecie, jest osobą o dużej wrażliwości, i ja go nawet rozumiem. I cieszę się razem z nim z tego zakupu - realizacja marzeń to coś pięknego.
Na projekty jego nie liczę - niedawno opublikował wreszcie wszystko w formie jednej strony, potraktowałem to jako podsumowanie i w pewnym sensie zakończenie. Nie wierzę że doprowadzi jakikolwiek większy projekt do końca.
Na przykład "wizard" do tworzenia gier, coś jak Backbone, a dawniej AMOS, to byłoby coś. Żeby każdy mógł programować. Przyszłość dla nas, szeregowych hobbystów, to chyba Hollywood i LUA.
Platforma amigowa żeby nie umrzeć musi się rozwijać - musi coś tworzyć. Ludzie muszą coś robić, każdy bez wyjątku. Hobby nie polega na włączaniu komputera by poprzesuwać ikony, odpalić AmiUpdate i wyjść. Polega na twórczym wykorzystaniu niszowego sprzętu. Ot, wzorcowy przykład to demko Lotusa Mufy w tym wątku.
Podejście konsumenckie "nie robię nic, czekam aż ktoś zrobi" doprowadzi do końca w ciągu najbliższych kilku lat.

_________________
AmigaOne 500 (AMCC 460ex 1150 MHz), 2 GB RAM, Radeon 7750 (1GB, DDR5), karta dźwiękowa Envy24HT

Przekonasz się, że nie masz racji. Opublikowanie strony w tej formie to dopiero mój Start w lepszą przyszłość, strona wreszcie "trzyma się kupy", zyskała też pozytywne opinie paru osób. W żadnym wypadku opublikowanie tej strony nie jest rezygnacją z dalszej pracy. (tak sobie mogłeś Adamie pomyśleć, to błąd). Ja mam 31 lat i nigdzie nie odchodzę, nie rezygnuję z Amigi, ba, zainwestowałem w Amigę 4000.

Jakbyś też przeczytał sobie co ja tam umieściłem na stronie, to przekonałbyś się, jakiego kalibru projekty potrafię pociągnąć.

A teraz odnośnie tematu: dotarła wczoraj do mnie Amiga 4000 w obudowie desktop. Cały wczorajszy dzień, część nocy i dzisiejszy poranek przeznaczyłem na doprowadzenie Amigi do użytku. Amiga działa i ma już zainstalowany system, podłączyłem swój twardy dysk 3.5" (jest to dysk Seagate, mój pierwszy który używam z Amigą i dalej mi służy!) oraz nagrywarkę DVD. Zgrałem sobie programy z Internetu jak PhxAss i Asm-One (asemblery), Dice C (kompilator języka C), parę gier pod WHDLoad, Personal Paint 7.1 i parę innych rzeczy - niezbędne minimum do pracy z Amigą.

Została mi jeszcze klawiatura, bo z tej oryginalnej powypadało parę klawiszy (pewnie podczas transportu).

Ciekawa jest rzecz, że Workbench widzi 1MB CHIP RAM i nie za bardzo wiem dlaczego.

Komputer ten będzie mi służyć głównie do pracy, zamierzam w dalszej przyszłości dodać do niego kartę graficzną Picasso IV i parę innych rzeczy, na które pozwala A4000, ale to dopiero jak zdobędę dodatkowe fundusze.

Pozdrawiam.

_________________
Robert "Hextreme" Szacki - Gear Works software

Tak to prawda, ja po prostu jestem troszkę sceptyczny jeśli chodzi o dzisiejsze metody portowania na Amigę i AmigaOS. Portowało się od zarania dziejów komputera (również Amigi), jest to dobra praktyka, ale zawsze programy działały dobrze na dedykowanym sprzęcie. Dziś te porty nie działają zgodnie z zamierzeniem oryginalnych autorów tych programów. Dlatego jestem takim fanem natywnych programów.

_________________
Robert "Hextreme" Szacki - Gear Works software

Niestety propaganda klasykowców za bardzo Ci zamieszała.

W Amidze chodziło o to że używało się komputera który był inny niż PC a równie dobry, a nawet do pewnego czasu lepszy.

To była Amiga z lat mojej młodości.



Pomyliło Ci się z C-64.
C-64 to było prawdziwe retro.

Powinny się pojawiać. Fałszywy kult tego dziadostwa jest bardzo szkodliwy dla amigowej społeczności.



Jakich osiągnięć?

Jaki dorobek?

Amiga 1200 była kiepskim komputerem, była komputerem który w cenie 386 oferował dużo mniej niż 386.

To właśnie dlatego że Amiga 1200 była tak dziadowska Commodore zostało wykopane z rynku.

To dzięki temu że w Amidze 1200 nie było chunky pixels komercyjne gry na Amigę się skończyły.

Dzięki temu że w Amidze 1200 nie było 16 bitowego dźwięku Amiga straciła soft muzyczny i muzyków.

A dzięki temu że w Amidze 1200 nie było 24 bit koloru soft graficzny i grafików.



Nawet przy pewnej niechęci do tego środowiska trudno nie zauważyć że stare mace mają się lepiej do współczesnych pecetów

niż Amiga 1200 do pc z 1992 roku.



Amiga 1000 zasługuje na szacunek. Amiga 500 trochę mniej ale również.

Ale nie ten szmelc Amiga 1200 i Amiga 4000.

To był fajny komputer który był inny i lepszy od PC, miał ciekawe oprogramowanie.

Oczywiście Amiga 1200 i Amiga 4000 to już nie było to.

Tu soft był ze względu na braki Amig 1200 i 4000 był o wiele lepszy na PC.

No niestety typowy 386 z roku 1992 z kartą SVGA miał to czego nie miała Amiga - 24 bit grafikę i dlatego to na PC pojawił się

w 1992 Photoshop, Corel i inne hity z Maca.

Dzisiaj AmigaOne to coś co pod linuksem przypomina Amigę z lat mojej młodości - sprzęt inny niż PC, a daje radę.

Klasykowców nikt nie dyskryminuje.

Sami się dyskryminują nic nie robiąc.

Przecież poza dwoma trzema wyjątkami, ci ludzie nic nie robią tylko czekają aż reszta środowiska nawróci się na klasyka.

Bo ppc jest złe i giery nie działajom.

Klasykowców jest najwięcej powinni robić najwięcej softu na amigę, opracowywać rozszerzenia do tego sprzętu.

A tu nic się nie dzieje.

24 bit do klasyka - sloty PCI konstrukcja z roku 2000, kosztuje absurdalne pieniądze i nikt nic z tym nie robi.

Scandoubler - również.

Przecież to jest aż śmieszne że aby mieć obraz z klasyka na normalnym monitorze plus 24 bity który były standardem 20 lat

temu trzeba wydać półtorej kafla.



Niestety.

Przy czym należy zauważyć że w temacie image processingu klasyk jest akurat najmniej opóźniony w porównaniu do reszty świata.

O reszcie softu jak np arkusze kalkulacyjne czy procesory tekstu szkoda mówić.

Troszkę zabawne to sformułowanie. Czy chodzi Ci o to, że tylko Amiga 1000 była rewolucyjnym komputerem wśród Amig? Jestem ciekaw, gdyby AmigaOS4.x, który przecież jest głównym systemem w centrum zainteresowania tutejszego gremium, czerpał z AmigaOS1.0, AmigaOS1.1, AmigaOS1.2, bądź AmigaOS1.3

Amiga ulegała również stałej ewolucji. I dwóch pełnych numerków: AmigaOS2.0, AmigaOS3.0, z czego ten ostatni należał do Amigi 1200 i Amigi 4000 Tylko dzięki temu, że pojawiła się Amiga 1200 i Amiga 4000 dziś mamy kontynuację tego co zwiemy Amigą w postaci komputerów AmigaONE. Bez tych komputerów nie widzielibyśmy już nowych Amig.

Nie pasuje Ci AGA z paletą zaledwie 256 kolorów? Można wyposażyć dużą Amigę w kartę graficzną.

Dlaczego anulujesz cały dorobek. Za dorobek mam na myśli te tysiące tytułów gier, które wychodziły na Amigę, jak również pisma papierowe. Ja nie pojmuję terminów np. "MorphOS - Amiga done right" itp. Tak jakby chciano zatrzeć osiągnięcia Commodore (tę firmę uważa się za głównego sprawcę zmierzchu Amigi). Czym jest zatem dla Ciebie Amiga, bo ja nie za bardzo rozumiem? Amiga 1000?

Dziś pakiet biurowy czy przeglądarka internetowa na Amigę? Przecież potentaci tej branży jak Microsoft nie będą pisać na komputer, który tak naprawdę już nie istnieje (przynajmniej na rynku masowym). Poza tym AmigaOS to nie Windows, ja zawsze widziałem tę drobną, ale zasadniczą różnicę między moją Amigą a PC.

Ciekawe, że tak bogaci ludzie, którzy stoją za projektem przykładowo AmigiONE X1000 nie potrafią zainteresować Amigą większego grona osób, może nawet jakąś firmę software'ową. Niech zbiorą parę utalentowanych osób i założą spółkę zajmującą się pisaniem oprogramowania dla AmigaOS. Zamiast robić bounties.

Jeszcze w temacie: jutro odbieram z poczty przesyłkę z interfejsem klawiatury do mojej A4000 i będę mógł zacząć pracować na nowym komputerze. Póki co piszę na swojej A1200.

_________________
Robert "Hextreme" Szacki - Gear Works software

Dziś odebrałem przelotkę do klawiatury. Tutaj zrzut ekranu z Workbencha mojej A4000 . System AmigaOS3.1. Tryb EURO72 Productivity. Zauważcie zainstalowane programy Deluxe Paint oraz Cygnus ED - klasyki amigowe, oba zakupione, LEGALNE! Cygnus EDa zakupiłem bardzo niedawno z firmy APC&TCP i jest to naprawdę najlepszy edytor tekstu, z jakim miałem styczność do tej pory. Moim zdaniem nawet lepszy niż GoldED. Wyśmienity dla programisty.

A tego pieska pobrałem z płyty CDPD (której ikonę również widać na obrazku). Prócz tego obowiązkowo player muzyczny (Hippoplayer).



Pozdrawiam.

_________________
Robert "Hextreme" Szacki - Gear Works software

AGA to zawsze było beznadziejne dziadostwo i nawet na klasyku wszystko chodziło wspaniale na karcie graficznej, a na AGA się wlokło.
Po co zostawać na siłę przy klasyku, jak klasyk i tak będzie sensownie działał tylko z kartą graficzną?
Jak AGA się do niczego nie nadaje to lepiej używać szybszego sprzętu niż klasyk.



W grach to Amiga była mocna zanim się pojawiły te dziady Amiga 1200 i Amiga 4000.
Niestety Commodore zapomniało dodać do AGA chunky pixel i od 1993 to PC był komputerem do gier.
Dorobek w grach to dorobek który powinien iść na konto Amig które były przed Amigą 1200.

AGA jak na swoje czasy była rewolucyjnym rozwiązaniem, niestety nie rozwijana zamknęła się w swoich jak na dzisiejsze czasy mizernych parametrach. Dla mnie osoby, która używa Amigi klasycznej w większosci do rozwiązań rozrywkowych (giercowanie, scena, maniakalne wpatrywanie się w biel nowej klawiatury) - jest przeniesieniem się w czasy kiedy właśnie AGA była Rulez i wspomnień, które zawsze powodują pojawienie się łezki nostalgii w moim oku.

Sam planuję powrót do Amigi 4000 jako bardzo udanego modelu ze stajni Commodore - dlatego jeszcze raz gratuluję Hextreme zakupu, oby Ci długo służyła i przysporzyła wielu niezapomnianych chwil w świecie klasycznego high-endu

_________________
CommodorOwca
A4000D CVISION PPC/A1200 BVISION PPC
A1200 060/Sam 460ex/C128D
W oczekiwaniu na Amigę 4000T

No super, teraz heja z szukaniem karty turbo, grafiki .... no i kartą sieciową

_________________
CommodorOwca
A4000D CVISION PPC/A1200 BVISION PPC
A1200 060/Sam 460ex/C128D
W oczekiwaniu na Amigę 4000T

Hextreme kup sobie dopalkę ppc i zainstaluj 4.1, pisz programy, dalej bedziesz tworzył dla klasyka a my też będziemy mieli z tego korzyść na nowych Amigach. Wilk syty i owca cała . Dopałka ppc nie zmieni Twojego podejścia do klasyka, a z czasem docenisz jej obecność , ja do dziś pamiętam ten dreszcz emocji jak kupowałem kartę z Phase5:)

Tylko wtedy cena takiego zestawu przekroczy cene zestawu SAM460 i teoria "drogiej" nowej amigi upadnie z hukiem

_________________
SAM440 Flex 800MHz 1GB HD7750 SBLive! OS4.1 FE/A500/A600/A600+Furia/A1200/CD32/A4000D+A2320+PiccoloSD64