Forum AmigaOne Zone

Chcialbym wymienic dysk SATA 2 w mojej A1-500 na pojemniejszy. W zwiazku z tym mam pytanko - czy ktos uzywa dysku w standardzie SATA 3 z Sam460ex lub A1-500? Standard SATA 3 jest podobno kompatybilny w dol, wiec domyslam sie ze powinno dzialac w trybie SATA 2 na wspomnianych wyzej komputerach? I czy w ogole warto kupowac SATA 3?

I druga rzecz - w chwili obecnej mam dysk 500 GB podzielony na 5 partycji, w tym jedna systemowa. W jaki sposob najlatwiej przeniesc dane na nowy dysk?

Pzdr,
Emu

Jak nie da rady podłączyć dwóch razem to może przez sieć lokalną backup tar`em albo lha na PC/Linuksa i z powrotem na nowy dysk?

Najłatwiej, to pewnie przez jakąś stację dokującą. przy czym najłatwiej nie znaczy najtaniej (no chyba że się taką stację posiada, lub zna kogoś kto może pożyczyć). Ja ongiś przenosiłem dane z A1 G4 XE na A1 X1000, bodaj za pomocą zewnętrznego HDD.

Mechaniczne, czyli tradycyjne dyski SATA3 niewiele wnoszą w zakresie przepustowości danych. Ten standard ma sens przy dyskach SSD i o ile wiem, żaden nowy amigowy sprzęt nie posiada/nie obsługuje 6GB/s, więc bierz tańszy/cichszy/większy, a standardem się nie przejmuj. Kompatybilność w dół została zachowana. Przeniesienie danych to najlepiej przez FTPa + kompresja plików wcześniej. Najwygodniej i najszybciej.

Czyli najprosciej bedzie chyba sformatowac jakis dysk zewnetrzny w systemie Amigi i na niego przerzucic dane. Troche to potrwa Rozumiem, ze cala partycje z systemem moge skopiowac w ten sam sposob na zewnetrzny i pozniej przegrac ja na nowy, bootowalny dysk. Czy w takim przypadku obie partycje musza miec ten sam rozmiar i system plikow czy nie ma to znaczenia?

Trochę to potrwa niestety. Załóż sobie na drugim dysku 5 takich samych partycji (oczywiście rozmiar może być inny, filesystem też nie powinien przeszkadzać) i kopiuj ich zawartosć na żywca najpierw na zewnętrzny HDD, potem na ten nowy świeżo założony. Nie powinno się nic złego stać.

Ja akurat kiedyś próbowałem przenosić pliki spakowane do lha (fakt że nie po ftp) i nie wiem czy to jest takie dobre rozwiązanie. Kompresja powiedzmy połowy zawartości partycji z tysiącami plików też zabiera czas. Dwa że po wypakowaniu tego na dysk docelowy w drugim kompie jeden z katalogów (na szczęście mało ważny z drobnymi gierkami z OS4Depot) zgubił flagi wykonywalności, potem sukcesywnie uruchamiając tę czy inną pchełkę musiałem tę opcję w ikonie zaznaczać.

Opcja "-z" dodaje pliki bez kompresji,

Użyłeś parametr "-a" [zachowanie flag plików]?

Obsługi Lha to ja się uczyłem 20 lat temu Zresztą robiłem to przez Cranu czy jakiś inny program. Wszystkie katalogi poszły dobrze, a jeden nie. Nie wiem czy to jakiś bobel w lha, czy może w Cranu, czy może była jeszcze jakaś inna przyczyna. W sumie było to 2 lata temu i teraz nie ważne, chciałem jedynie zwrócić uwagę że przy przenoszeniu plików w ten sposób, taki problem może wystąpić (przynajmniej u mnie wystąpił).

Ja wymyslilem sobie ze podepne ten dysk w miejsce CD-ROM-u, zaloze partycje, sformatuje i przerzuce dane. Pozniej przepne dyski i zabootuje z CD, przegram partycje systemowa (mam na karcie SD) - i licze na to ze to zadziala
Dysk w drodze - SATA 3 - i tez licze na to ze zadziala