parallax napisał(a):
To może już zacznij odkładać kasę
Za darmo nikt nie zrobi
Kasę już mam.
Jednak co z innymi amigowcami, których nie stać na tak duży wydatek?
Oczywiście, że za darmo nikt nic nie zrobi, ale cena w granicach 8000 zł (prawdopodobnie) wydaje się jednak nieco zawyżona (delikatnie mówiąc). Czy AMIGA ma być teraz komputerem tylko dla ludzi zamożnych?
Przypomnę, że siłą Amigi w czasach jej świetności (i jednym z motorów napędowych tego rynku) był dobry stosunek ceny do możliwości. Potencjalny nabywca za rozsądne pieniądze (przynajmniej w przypadku małych modeli) otrzymywał po podłączeniu do monitora lub nawet telewizora, w pełni gotowy do użycia komputer o niezłych możliwościach.
W końcu nie bez powodu jedna z myśli przewodnich założyciela firmy Commodore, dobrze nam znanego Jacka Tramiela brzmiała mniej więcej tak:
"Musimy budować komputery dla mas, nie dla klas"
Powiesz, że rynek jest mały, a produkcja niewielka (wręcz mikroskopijna), to i cena musi być większa aby produkcja i sprzedaż opłacały się. Masz absolutną rację.
Nie zmienia, to jednak faktu, że ceny amigowego sprzętu są mimo wszystko zawyżone. Czasami odnoszę wrażenie, że firmy amigowe wykorzystują fakt, iż alternatywy nie mamy żadnej i nieco żerują na naszym sentymencie.
Moim skromnym zdaniem ceny nowych Amig One zarówno od A-EON jak i ACUBE nie powinny przekraczać 4,5 tyś. złotych za kompletny komputer (z minimum dwurdzeniowym procesorem lub lepszym). To i tak dwa razy więcej niż za niezłego peceta.
Oczywiście szanuję Trevora i życzę mu oraz jego firmie dalszych sukcesów. Gdyby nie ten człowiek i jego team (a także pośrednio ACUBE) nie byłoby nowego "Ami-sprzętu", a co za tym idzie nie mielibyśmy o czym pisać i dyskutować na tym forum. Pamiętajmy jednak, że bez względnie taniego modelu Amigi One nie będziemy mieli napływu nowych użytkowników i rynek nie będzie mógł się dalej w normalny i zdrowy sposób rozwijać. W końcu chyba nie chcemy na zawsze pozostać w niszy prawda?
Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie i cena będzie mimo wszystko rozsądna. Myślę bowiem, że AMIGA zasłużyła sobie zdecydowanie na coś więcej.