Forum AmigaOne Zone

Był rok 1993 maj, miałem komunie:), uzbierałem trochę kasiory, nie minąl miesiąc a już dreptałem z ojczulkiem po sklepach w poszukiwaniu komputera, proponowali mi "blaszaka" z jakimś rubinowym monitorem... jednak wiedziałem, że to musi byc Amiga. Amiga 500 512 kb ramu, do tego monitor Commodere 1084s, mysz dwa joye WB 1.3, no i gry... S.V.I.W, North & South, Lotus Turbo Challenge II- 12 500 000 zł. Piękne czasy, beztroskie, niezapomniane chwile, łamanie joyów, zarwane nocki, klimat klimat klimat Agony, Shadow of the Beast, Pinballe...

_________________
A500 2.5 MB
A500 1 MB
A600 HD
A1200 HD
C=1084
C=1085

Ja dodałbym do tego jeszcze klimat giełdy na Grzybowskiej we wczesnych latach '90. Wiem, że Kolega jest spoza Warszawy, ale ludzie z całego kraju zjeżdżali na weekend, żeby pohandlować pirackimi grami i pogadać z kolegami "po fachu". Tam pierwszy raz w życiu widziałem na własne oczy Amigi 2000 (szczyt marzeń), później A1200.

_________________
ash.

A600HD, 68030 25 MHz, 2 MB Chip RAM, 32 MB Fast RAM, AmigaOS 3.5
A4000, 68EC030 25 MHz, 68882, 2 MB Chip RAM, 4 MB Fast RAM, AmigaOS 3.1

We Wrocławiu też mieliśmy giełdę komputerową, także średnio by mi się chciało jechać do Warszawy

_________________
Amiga Rulez / YouTube

Interes życia https://www.youtube.com/watch?v=EUkYy2YItvo

Pewnie w każdym większym mieście była taka giełda i gdyby nie internet człowiek dalej latał by jak głupi z siatką pełną "stuftu wszelakiego", płytek czy innych nośników.

We Wrocławiu bylo super na poli budzie sam tam sprzedawałem piraty teraz się wstyd przyznać ale zaczynałem handelek właśnie gierkami do Amigi później amiga programy + Psx ( gry i przeróbki ) ale to super były czasy tzn pod względem wspomnień ( np copy party ) zawsze o 8.15 gorąca parówka razem z musztarda i bułeczką później dopiero handelek , powiem szczerze zarabiało się wtedy całkiem nieźle za 1 niedziele miałem tyle co moi rodzice za 2 miesiące pracy , zaczynałem od 1 stoiska a gdy odchodziłem z giełdy mialem już 4 stoiska .

Pozdrowienia dla starych amigowcow z giełdy Wrocławskiej którzy może czytają to forum pozdro od Kojota dla Norbi , Przemasa , Skorpika , Atarowca który zawsze siedział pomiędzy duża a małą salą , berserkera i wszystkich innych którzy minie pamiętają a o których zapomniałem.

_________________
http://www.lift-uslugi.pl

Wrocławską giełde znam tylko z opowiadań. mam kuzyna z Wrocka i zawsze mi gierki załatwiał i wysyłał. Ale za to pamiętam jak w latach 90 zapisałem się na kółko komputerowe w domu kultury w moim rodzinnym mieście, przychodziło się czegoś niby nauczyć... no to była wersja dla rodziców hehe a to była mega gralnia:) były dwie Amigi, A500 i A600 klika Komód i Atarowce. Najlepszy był gość który to prowadził kopiował wszystkie gry i programy jakie kto miał ale w zamian można było od niego też zXkopiować kilka tytułów, piękne czasy.

_________________
A500 2.5 MB
A500 1 MB
A600 HD
A1200 HD
C=1084
C=1085

Pewnie ze fajne ale teraz to już by nie przeszło a czasami myślę ze szkoda wiem wiem prawa autorskie , praca ludzi wszystko kumam ale i tak było super tak legalnie i prawie za darmo.Nie to ze popieram piractwo tylko mam porostu mile wspomnieniach a w tamtych czasach bylo coś ciezko kupić oryginalnego na Ami w Polsce wiec brało się to co było. :oops:

_________________
http://www.lift-uslugi.pl

Racja Bracia, czasy były niepowtarzalne ..... giełdy, copy-party, ehhh, łza się w oku kręci.
Pamiętam jak za ciężko zarobione pieniążki zakupiłem kultowego C64 z magnetofonem i zestawem 2 kaset z grami .... Joystick pożyczony na weekend od sąsiada grzał się do czerwoności ...
Potem fascynacją sceną, systemem. Zakup stacji 5,25'' - full respect wsród kumpli
A500 - wypieki na twarzy słuchając modułu Beverly Hill's Cop czy odpalając X-Copy ....
A1200 i Elbox 4MB, ha, miliard dysków 3,5'' oraz scena rulez
A4000 i pożyczka na karty ZORRO
To moje najlepsze wspomnienia

_________________
CommodorOwca
A4000D CVISION PPC/A1200 BVISION PPC
A1200 060/Sam 460ex/C128D
W oczekiwaniu na Amigę 4000T

W Krakowie na Wadowickiej pod "Elbudem" tez było wypaśnie ;D W godzinach szczytu tłok jak na koncercie Metallici

W Katowicach w spodku (oraz wokół) za dawnych czasów odbywały się "Giełdy Komputerowe". Co sobotę wsiadało się całą paką do PKP i hurra na Śląsk

_________________
CommodorOwca
A4000D CVISION PPC/A1200 BVISION PPC
A1200 060/Sam 460ex/C128D
W oczekiwaniu na Amigę 4000T

Tam był zawsze zajebisty ścisk między stoiskami, ale dało się chodzić Przed wejściem kolejka spora, to w łapę się dawało (nie ja osobiście) i nie czekało się
Być może i od Ciebie też się jakąś grę kupiło

_________________
Amiga Rulez / YouTube

Interes życia https://www.youtube.com/watch?v=EUkYy2YItvo

W Bielsku mieliśmy giełdę, ale taką małą, więc też wolałem Katowice i giełdę na Gliwickiej. Jednak i po niej pozostały już tylko wspomnienia...

Dokładnie tak, o ile dobrze pamiętam giełda była w Ogólniaku vis a vis Mechanika .... Popraw mnie jeśli coś pomieszałem

_________________
CommodorOwca
A4000D CVISION PPC/A1200 BVISION PPC
A1200 060/Sam 460ex/C128D
W oczekiwaniu na Amigę 4000T

Znalazłem wreszcie czas by w długi weekend zacząć czytać leżakującego kilka miesięcy na półce wydawnictwa "Bajty Polskie". łezka w oku się kręci Tak na marginesie jeszcze przed rozpoczęciem lektury to próbowałem zrobić jakiś wideotutorial typu "Robimy pierwszą prezentację w Hollydood". Tematem prezentacji miały być stare komputery, no i tak mi się zebrało na wspominki że zamiast robić tutka, zaczęlem pisać wspominkowego artka. Tak więc następny tekst na blogu będzie zapewne utrzymany w klimatach retro.

A pierwsza gra którą uruchomiłem na Amidze to "Ninja Rabbits".