radzik napisał(a):
Szkoda. Teraz dobry mikrofon kupić na jack to jak widzę niezła sztuka jest. USB rządzi na każdym kroku.
Zdarzyło mi się nie raz słuchać podcastów, również tych profesjonalnych prowadzonych przez stacje radiowe. Tam często pojawiał się motyw typu, "jak zacząć - czyli porady dla początkujących podcasterów". Obok takich porad, jak to by mikrofon wisiał w powietrzu, był za filtrem z pończochy, czy też by dla lepszej akustyki ściany pokoju wyłożyć wytłaczankami od jajek, jedną z naczęściej powtarzających się było to by zastanowić się czy warto kupować za duże pieniądze nowy mikrofon, gdyż bardzo często za dużo mniejszą kasę, na aukcjach można znaleźć używany sprzęt o wiele lepszych parametrach.
Tak więc może używki to byłby jakiś dobry trop. Krótki rekonesans na Allegro, pozwolił zauważyć
sporo używanych mikrofonów studyjnych w cenie 150 - 250 zł, przynajmniej część z nich na klasyczne gniazdko.
Tak na marginesie rozumiem że z tym nagrywaniem podcastu na AMi to żart
O ile jest soft do nagrywania, chociazby dostępny dla AOS 4.x i 3.x AHIRecord, o tyle problemu Skype nie przeskoczysz. No chyba że podczas rozmowy na Skype, miałbyś pod wyjście słuchawkowe w pececie podłączony kabelek, prowadzący do Amigi z załączonym programem do rejestracji dźwięku. Karkołomne byłoby to wszystko, ale czasami względy ideologiczne pchające do tego by jak największy procent podcastu o Amidze, był przygotowywany na Ami, są silniejsze nad rozsądkiem
Tylko że w takim układzie mikrofon byłby i tak podłączony pod PC, więc gniazdko USB nie stanowiłoby problemu.