G. Kraszewski napisał(a):
Ja w tym nie widzę nic dziwnego. Jeżeli najpierw podano wyniki dla LAME nie akcelerowanego AltiVecem (takie wyniki były na stronie "Efika vs reszta świata"), a później zrobiono testy LAME akcelerowanym, to wyniki się poprawiają. Nawet o 100 procent. Zrób na X1000 test LAME z akceleracją i bez akceleracji, sam zobaczysz.
U mnie nie jest to aż o 100%, no ale pisząc to zdanie nie miałem na myśli lame, tylko właśnie operacje dyskowe, gdzie wyniki zeszły z blisko 6 sekund na "efifka vs. reszta świata" na dwie z kawałkiem, podane przez amiganews.de.
Cytuj:
Warto jeszcze wspomnieć, że wyniki testów sprawdzające szybkość kopiowania plików zależą od wielu czynników, np. systemu plików na partycji, a także stopnia fragmentacji. Dlatego testy kopiowania gdzie albo źródło, albo cel jest czymś innym niż RAM:, będą miały zawsze duży rozrzut i do końca nie wiadomo, co tak naprawdę mierzą.
To też nie zdziwiłbym się gdyby chodziło tu o jakiś pojedyńczy przypadek, gdzie ktoś rzeczywiście mógł mieć stary, mocno pofragmentowany dysk. Szkopuł w tym że na efifka vs..... wyniki dla Maca Mini i eMaca są w zasadzie identyczne, co pozwala przypuszczać że takie wyniki odpowiadają mniej więcej stanowi faktycznemu. Nie śledzę za bardzo MOSa ale o ile wiem od ponad roku, ten system nie doczekał się żadnej aktualizacji, nie macie chyba obsługi SATA, czy jakiś świeżych wersji sterowników. Dlatego mam prawo być conajmniej zdziwiony, by powiedzieć delikatnie, w samoistne tak gwałtowne przyspieszenie operacji dyskowych.