vegeta napisał(a):
Czytałem komentarze na ppa , niektóre osoby je piszące to zwykli hipokryci, odnoszą się do Twoich osobistych wycieczek w tekscie , przy czym sami w swoich komentarzach robią to samo , czy co gorsza jadą po Hyperionie z którego zrobili sobie kozła ofiarnego by sobie ulżyć przy każdej okazji. Twój tekst jest bee , ostatnio na tekscie Szamana te same osoby nie zostawiły suchej nitki, mimo ze nie było tam żadnych kontrowersyjnych treści. Co by człowiek nie zrobił zawsze będzie źle, niestety zrobiło sie tam towarzystwo wzajemnej adoracji. Najlepszym lekarstwem niech będzie przysłowie " psy szczekają , karawana jedzie dalej".
No tak aktywiści udzielający się na PPA to dość specyficzna publika
Ja jednak działam przede wszystkim dla naszych czytelników, a komentarze bezpośrednio pod tekstem na amigaone.pl są raczej pozytywne (nie licząc sprostowania Krashana i jednego komentarza zawierającego wulgaryzmy, który tym samym nie przeszedł przez moderację).
A wracając do komentów na PPA, z każdego śmietnika można starać się wygrzebać cenne rzeczy. Tak więc głębokie przemyślania co poniektorych że zrobiłem świństwo nie wspominając o Amiga Minus, że zaatakowałem ACS czy że w artku poświęconym serwisom elektronicznym śmiałem nie wspomnieć o C&A nie tylko wywołały mój początkowy uśmiech na twarzy, ale i pewną inspirację. Zatem siadam do kolejnego publicystycznego tekstu, tym razem poświęconemu amigowej prasie. Siłą rzeczy powinien być on mniej kontrowersyjny, choć nie wątpię że "moi fani" znajdą jakiś pretekst aby sobie pobluzgać