Radek Cz napisał(a):
Mufa napisał(a):
uciągnąć niektóre pliki w 720p
Dlaczego tylko "niektóre, czy to zależy od kodeka filmu? Bo przecież rozdzielczość jest ta sama.
Przypuszczam że tak, od kodeka. Trzeba pamiętać że w amigowych sterownikach dla Radeonów HD nie ma overlaya, a w zasadzie jego nowocześniejszego odpowiednika, gdyż overlay, jak twierdzi Hans, jest technologią przestarzałą. No i trzeba pamiętać że Radeony po modelu X1950 nie mają dedykowanego układu dla wsparcia 2D i znaczna część akceleracji 2D jest realizowana za pomocą akceleracji 3D, której jak wiemy póki co a AmigaOS 4 nie ma. Reasumując, wszystko liczy PA6T, w przypadku niektórych plików o niskiej kompresji jeszcze daje radę, jednak w wiekszości filmów 720p wymięka. Nie wiem jak to będzie wyglądało u Ciebie, procek w Twojej przyszej Amidze, według przewidywań, ma być ponad dwukrotnie wydajniejszy, z drugiej strony nie ma Altiveca, a akurat Mplayer z Altiveca korzysta.
Cytuj:
Mufa napisał(a):
1080p... ...jeśli dorobią w sterownikach sprzętowe dekodowanie wideo dla Radeonów HD.
Czyli jest to w planach/w trakcie rozwijania, czy na razie nic o tym nie było słychać?
Nie jestem na liście developerów, tylko betatesterów, nie często mówi się nam o dalekosiężnych planach, zresztą nawet gdy coś się mówi to i tak nie możemy wynosić na zewnątrz informacji z listy. Cóż mogę powiedzieć, gdzieś tak od czerwca, była długa około półroczna przerwa w dostarczeniu nowych wersji sterownika, co mogło budzić obawy. Ostatnio jednak pojawiła się RC 0.53 a potem 0.54, co znaczy że Hans dalej sterownik rozwija. Póki rozwija zawsze szansa na postęp w tym względzie jest.
Cytuj:
Tak, czytałem stąd moje pytania. Staram się sobie poukładać w głowie różne rzeczy zanim dostanę swoją AX5K, po prostu chcę czerpać jak najwięcej przyjemności z pracy z tym komputerem. W czym na pewno pomoże mi wiedza na temat ograniczeń i możliwości.
Osobiście nie mam wygórowanych wymagań i to co jest już całkiem dobrze mogło by zaspokoić moje potrzeby. Ale... Wydaje mi się że powinni maksymalnie skupić się na przeglądarce, czy to portowaniu TW, czy na wspólnym rozwoju OWB z MOSowcami. Wiem że nie jesteś wielkim fanem takiej drogi rozwoju, ale jak to mówią co dwie głowy to nie jedna, jeśli dwa teamy pracowały by wspólnie szło by to szybciej.
Trzeba być realistą. MOSteam nigdy nie będzie współpracował z naszym teamem, mają jakieś chore ambicje, uważają się za "lepszych", "bardziej amigowych" i takie tam. W dodatku ciężko znosza porażki, po których to stają się jeszcze bardziej wrogo nastawieni do teamu AmigaOS, vide ostatnia deklaracja Rzookola po tym gdy amigowy filesysbox, okazał się być lepszym i bardziej funkcjonalnym od tego MOSowego. Fajnie że udało się zebrać kasę i wreszcie coś wyszło z tego MUI-OWB, ale w mojej ocenie to raczej wyjątek niż jakaś nowa reguła.
Cytuj:
Wiem że pępkiem świata nie jestem i ludzie mogą mieć inne potrzeby, ale dla mnie program pocztowy czy Libre Office to zbędny balast dla rogramistów. W tej chwili przeglądarka to podstawa, odbieram nią i wysyłam pocztę i robię większość codziennych rzeczy.
Program pocztowy w żadnym wypadku nie zwalnia prac nad systemem. Co prawda autorzy YAMa i SimpleMaila o ile pamiętam są w teamie AmigaOS, ale powiedzmy sobie szczerze ile oni czasu developują przy swoich klientach pocztowych, dwa tygodnie w roku?
Co do Libre Office, to zgadzam się że nie jest to soft tak ważny jak przeglądarka, ale powiedzmy sobie szczerze, gdyby zapytać 100 ludzi o trzy najważniejsze programy komputerowe, to pewnie z 80 z nich w tej trójce wymieniłoby pakiet biurowy. No ale fakt, przeniesienie tak dużego pakietu wymaga czasu, więc Libre Office, potencjalnie w większy sposób może wpływać na rozwój systemu operacyjnego. Nie ma się też co oszukiwać że zwalnia go też Cyrus. Przypuszczam że to co aktualnie zabiera najwięcej czasu Friedenom, to dostosowanie kernela i podstawowego pakietu sterowników, by płyty te mogły trafić do betatesterów.
Cytuj:
Oczywiście sprawa sterowników też jest bardzo ważna żeby wycisnąć ostanie soki ze sprzętu, którego już jest całkiem sporo.
Mam nadzieję że fakt zapewnienia sobie procków na następne 10 lat, pozwoli im więcej się skupić na porządnym oprogramowaniu tego co już jest. Ale z drugiej strony wieści o 1.2 milionie dolarów przeznaczonych na sprzęt, zastanawia co Trevor kombinuje, i czy aby nie lepiej było by zatrudnić za połowę tej sumy dodatkowych ludzi do pracy nad stroną programową.
To takie moje luźne przemyślenia tylko, mam nadzieję że TD i Hyperion wiedzą co robią, bo naturalnie wszystkiego nie mówią.
Fajnie że są środki finansowe w naszym środowisku, takich pieniędzy nie ma ani MOS, ani AROS, co już samo w sobiemówi kto do kogo powinien się przyłączyć. Zamiast tego niebiescy wolą wojenki i wbijanie szpil w AmigaOS. Jestem przekonany że AmigaOS, bez ich pomocy, a nawet z rzucaniem przez nich kłód pod nogi i tak będzie parł do przodu. Ten rok ma być według niektorych przewidywań najlepszym dla Amigi od lat. Myślę że już czas najwyższy aby nastąpiła mobilizacja i determinacja w celu wypuszczenia AmigaOS 4.2.