Mufa napisał(a):
Radek Cz napisał(a):
Przy okazji, czym można obrabiać filmy/animację? Chodzi mi o soft dla Amig ny gy naturalnie.
No ten sektor to jest ewidentnie najsłabsza strona Amigi.
No właśnie nieprawda.
Jeśli miałeś na myśli Amigę ogólnie pojmowaną to film i animacja jest
domeną takiej Amigi, jej najmocniejszą, a nie najsłabszą stroną. Amigi od samego początku były stosowane w telewizji, właśnie z tego powodu. Pomijając, że do Amigi można podłączyć
Genlock, dzięki któremu możemy miksować obraz z telewizora oraz komputera, a nawet
Digitizer, dzięki któremu przeniesiemy obraz z telewizora na cyfrową postać przyswajalną przez komputer. Nie muszę tłumaczyć, że wraz z tymi urządzeniami dostarczone zostaje oprogramowanie, które je wykorzystuje.
Wszystko to jest możliwe, dzięki temu że Amigi mogą pracować w trybach telewizyjnych tj. PAL/NTSC. Oczywiście do tego typu pracy trzeba posiadać najlepiej duży model Amigi, wymieniony osprzęt oraz odpowiednie kwalifikacje.
No tak, ale miałeś pewnie na myśli system AmigaOS 4.1. Tutaj sytuacja wygląda pewnie mniej rózowo.
Tak w zasadzie to jeśli dalej będziemy odsuwać się od Amigi klasycznej, wyrzucimy wszystko do kosza i zaczniemy od początku - to nigdy niczego nie osiągniemy. Dlaczego chcecie zrezygnować z całego wspaniałego dorobku jaki Amiga nam pozostawia? Pozostaniecie z gołym systemem, niedokończonymi projektami, które się napiętrzają. Wypisz wymaluj moja sytuacja. Tylko, że ja z kryzysu wychodzę obronną ręką, bo leczę się intensywnie i na szczęście skutecznie. I mówię Wam, że moje leczenie wiąże się z dużym cierpieniem.
Tymczasem dla Amigi
klasycznej (tak, wyróżniłem to słowo, mimo że Wy nie wyróżniacie słowa NG) powstało mnóstwo ukończonych gier i programów. Wolę TurboCalc/WordWorth/Datastore niż cały czas w powijakach Libre Office (a jak powstanie to ciekawe jak będzie działać).
Powtarzam. Obecne problemy AmigaOS 4.1 czyli:
- wyrzucanie wszystkiego do kosza (oprogramowanie 680x0),
- zaczynanie wszystkiego od początku (różne sektory Amigi),
- niedokańczanie projektów (Timberwolf, Libre Office),
- zaczynanie nowych projektów bez ukończenia obecnych.
to wypisz wymaluj moje problemy. Na szczęście
dla mnie te problemy powoli stają się przeszłymi problemami. Mam na ukończeniu całkiem fajny silnik gry na Amigę pisany w asemblerze, programowanie obecnie idzie mi dobrze.
Ja powoli dowiaduję się, jaka jest recepta, ale nie będę już strzępił "języka", bo i tak moje słowa trafiają w ścianę. Nikt nie chce mnie usłuchać (no może oprócz Mufy oraz paru innych osób, którzy wiele razy mnie wspierali, za co im dziękuję).
Pozdrawiam.