Forum AmigaOne Zone
https://forum.amigaone.pl/

Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem
https://forum.amigaone.pl/sprzet-f4/amiga-cd32-wlacza-sie-dopiero-za-ktoryms-razem-t379.html
Strona 1 z 1

Autor:  nijou [ środa, 17 lip 2013, 11:42 ]
Tytuł:  Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

Hej,

Wskrzeszam starą Amigę CD32. Wymieniłem wczoraj laser na oryginalny Sony KSS-210A, ale pojawił się nowy niepokojący objaw. Amiga włącza się dopiero za którymś z kolei razem. Przy pierwszym włączeniu jest czarny ekran, CD się nie kręci i mam wrażenie że zielona dioda trochę gorzej świeci. Przy mniej więcej piątym włączeniu dioda zaczyna świecić jaśniej i rusza CD. Co mogło paść? Czy takie objawy dają stare kondensatory?

nijou

Autor:  Mufa [ środa, 17 lip 2013, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

Zasilacz dobry, masz jakiś inny np. od A500 do porównania?

Autor:  tchomasz [ środa, 17 lip 2013, 13:40 ]
Tytuł:  Re: Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

Taki objaw dają wyschnięte elektrolity. Ale dla pewności proponowałbym wrócić do starego lasera i zobaczyć czy dalej ten objaw występuje. Jak nie to jakiś problem z laserem.

Autor:  nijou [ środa, 17 lip 2013, 13:53 ]
Tytuł:  Re: Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

Też tak wczoraj myślałem i założyłem stary laser, niestety objaw się powtórzył. Może to większy pobór mocy z nowego lasera wpłynął jakoś na te kondensatory?

Autor:  nijou [ środa, 17 lip 2013, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

Też tak pomyślałem i zaraz podłączyłem stary laser. Niestety, powtórzyło się. Tak więc, jak wskazujecie, trzeba sprawdzić kondensatory. Do wymiany pójdą zapewne te dwa wysokie przy właczniku zasilania. Zauważyłem też że jeden z tych małych kondensatorów na płycie głównej jest nieco wybrzuszony. Czy duży problem jest z jego wylutowaniem (tzn - czy one są wlutowane tradycyjnie czy jakimiś wynalazkami, SMD czy jak to się nazywa)? Fota kondensatora poniżej:

Obrazek

Autor:  tchomasz [ środa, 17 lip 2013, 20:26 ]
Tytuł:  Re: Amiga CD32 - włącza się dopiero za którymś razem

No to jak kondensator lekko wybrzuszony do na bank do wymiany. Przyznam szczerze, że swojej cd32 nigdy nie rozbierałem - a mam od nowości.
Ze zdjęć, które w necie na szybko znalazłem, to widzę, że są tam trzy elektrolity standardowe (nie SMD) i je w pierwszej kolejności bym wymienił. Miałem przypadek, że mimo iż kondensator nie był wybulony nie trzymał parametrów i sprzęt się nie włączał - chodziło o monitor. Po wymianie wszystko było ok.

Co do lutowania SMD, to jak ktoś ma pewną rękę to i transformatorówką polutuje - najlepiej jakbyś miał stację lutowniczą.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/