Można było tak od razu, a nie zapisy na skrzynkę e-mail. 26 funtów za kolor to spora dopłata. Ciekawe jak długo komputer będzie w ofercie.

Setki ludzi czekają? Toż jeszcze wczoraj był problem, że nie ma nabywców bo drogo, a ma być jeszcze drożej. Bezedura

O? Byc moze to moja robota bo wdalem sie z nimi w dyskusje na temat mozliwosci zakupu a ze slabo znam angielki to troche to kiepsko szlo. Tak krotko to 3 grudnia "ochrzanili" mnie ze chce tak od raxzu kupic jak dopiero sie zapytalem. Odpisali cos aw stylu ze setki ludzi czekaja na swoja kolej a ja chce juz.

Nie kojarzę informacji o problemach ze znalezieniem nabywców, a jedynie o wolnej produkcji przez Varisys.
W takiej sytuacji, to że ludzie czekają jest jak najbardziej naturalne. Trevor na Amiwest mówił coś o 400-500 sprzedanych i zamówionych egzemplarzach (jeśli dobrze pamiętam...)

Od samego początku był problem ze znalezieniem nabywców. Najpierw ze skompletowaniem tych 100 betatesterów (mimo atrakcyjnej ceny)

Było wielkie rozczarowanie, zbudowano wielkie nadzieje na odrodzenie Amigi, a okazało się że skończyło się na ekskluzywnej serii komputerów dla hobbystów

Wtedy zaczęło się ściemnianie. A obecnie to już jest "rewizjonizm historyczny" - że nie miało być 1250 tylko 250

Naprawdę nie widzisz tu braku logiki? Najpierw Trevor pisze na blogu że prawdopodobnie to ostatnia seria, a teraz wychodzi że jest kolejka kilkaset osób. To jest świadome dawkowanie, niemalże jak z kroplówki, chcesz się założyć że to nie ostatnia partia?

"Swoją drogą, fora zagraniczne były pełne osób, które nie załapały się na Fist Contact, a którym obiecano powiadomienie, jeśli produkcja miała być wznowiona. Jak mogłeś tego nie widzieć?"

Od samego początku było mówione, że cena X1000 to "North 1500", nie rozumiem więc o jakim rozczarowaniu piszesz.

podobnie w kwestii ekskluzywności: nie "okazało się", a było tak założone od początku. X1000 miała być i jest komputerem deweloperskim (którego ok. 125 sztuk miało być sprzedane właśnie jako sprzęt kolekcjonerski). Celem projektu było i jest podciągnięcie technologiczne AmigaOS 4. Dopiero sukces tego projektu spowoduje opracowanie nowej maszyny przez A-EON (wywiad powyżej). Stało się inaczej, zainteresowanie przezwyciężyło kwestię ceny, dlatego produkcja została wznowiona i umożliwiono składanie deklaracji zakupu. Trevor nie chce jednak robić jeszcze jednych, kolejnych zapisów.

Tutaj masz wywiad z czerwca 2010, jeden z wielu źródeł, gdzie podawano wartość 250 sztuk. Przy czym od samego początku było też zaznaczone, że ok. 125 sztuk idzie do betatesterów, a reszta dla chętnych kolekcjonerów.

Tak na spokojnie, jak już mi emocje opadły, przejrzałem sobie tą ofertę Amigakit.
Nie wiem co o tym myśleć. Czy ktoś mi wytłumaczy różnicę w cenie między Radkami 6570 i 6870? Ponad 100 funtów??

4 GB Ramu też można kupić tylko po co skoro piszą, że i tak nie obsługiwane?

I rzecz, do której możecie się przyczepić do mnie - dlaczego nie ma wersji bez systemu???

Mogę rozgrzeszyć częściowo bo są sterowniki do kart graficznych. Mam tylko nadzieję, że nie zadziała to tak, jak u mnie. Przypomnę - ACube ogłosiło najpierw, że dla "Nowych nabywców" stery sa darmowe, dla reszty nie. Po tym jak "mnóstwo ludzi", tych "starych" (ja w tym tez) kupiło najpierw po takim oświadczeniu sterownik, ogłosili, że ci "starzy" nabywcy AO-500 i Sam460 też dostana go za darmo. Na moje pytanie czemu tak jest ACube odpowiedziało (po zapłacie oczywiście), ze - mniej więcej - "widziały gały co brały". Żeby było fajniej, po 2ch tygodniach od zakupu, awantur na forach i moich majli otrzymałem info od ACube - możesz pobrać sobie sterownik ale skontaktuj się z A-EON (dokładnie to ich wiadomość brzmiała jak "rewelacja, z wielką przyjemnością pragniemy poinformować bla bla bla". Bez komentarza. I to samo widzę w tej AO-X1000. WG mnie ktoś tu z kogoś wariata robi... W Amigakit kupiłem mnóstwo rzeczy za grube pieniądze. Na razie kwalifikuję się na 0,01 % upustu przy kolejnych zakupach. Jest to jakieś 20 eurocentów...