Przemek napisał(a):
Jak to po co? Wszystkie AmigiOne sprzedane do tej pory oraz wszystkie sprzedane w najbliższej przyszłości korzystały lub będą korzystać z tego kernela. X kernel to mit, który może nigdy nie nabrać realnych kształtów. O ile pamiętam to system oparty na nowym kernelu jest ładowany z osobnej partycji. Możliwe, że oba systemy będą musiały istnieć równolegle przez wiele lat.
Mit to coś co nie istnieje, więc X-kernel to nie mit, poza tym nie trzeba go uruchamiac z osobnej partycji.
Cytuj:
Co do Shogo. Ja nie mam czasu pograć na goglach vr a mam grać w takiego gniota?
Na pewno z dzisiejszej perspektywy, ma prawo razić grafika, natomiast obiektywnie rzecz ujmując to nie jest gniot. Polskie pisma branżowe, typu
Secret Service dawały grze ocenę 9/10, w bodaj największej polskie bazie gier, czyli serwisie
Gry Online gra ma ocenę 8,9/10. Z kolei w największej bazie gier na świecie, czyli
Moby Games, gdzie przy każdym tytule są wyszczególnione oceny z losowo wybranych 10 zachodnich czasopism, większość dawało oceny powyżej 80%, a w jednym
gra uzyskała nawet idealną notę 100%. Reasumując owszem tytuł się postarzał, lecż jeśli dla kogoś walory estetyczne, stanowią rolę drugoplanową, to Shogo może jeszcze dostarczyć dobrej rozrywki, ja przynajmniej po latach przerwy, bawiłem się wczoraj calkiem przednio.
Cytuj:
Jak poczytasz wypowiedzi takich osób jak Hans de Ruiter, czy chłopaki z Entwickler to wyraźnie widać, że pomimo ich początkowego zapału też miewają dość. Mogę zacytować w razie potrzeby.
Być może, jak każdy miewają jakieś chwilę zwątpienia, jednakowoż działają i sukcesywnie dostarczają nam owoce tej działalności. Jak dotąd nie było żadnej spektakularnej fali odejść. W zasadzie jedyną osobą, która zapowiedziala zakończenie działalności jest Jens z Individual Computers, no ale to nie dotyczy świata NG. Poza tym by Jens odszedł, musiałby się spełnić włoski scenariusz. Oczywiście nie jest wykluczone że gdyby taki scenariusz się spełnił i np. zespół developerów Hyperionu musiał być rozwiązany, wielu ludzi powiedziałoby sobie wówczas dość. Niemniej na dziś poza Jensem nikt podobnych deklaracji nie składał. Nawet Steven Solie, który ma prawo być rozgoryczony, już nam na betaliście kilka razy potwierdził że dalej będzie programował dla AmigaOS 4, bo ma z tego frajdę.