Przemek napisał(a):
No i przez przypadek znalazłem podsumowanie zrobione przez Adama. Raczej przygnębiające wnioski.
Adam mniej więcej dwa lata temu wbił sobie do głowy pewną tezę, której trzyma się jak rzep kociego ogona. Jeśli u podstaw założenie jest złe, to potem piszesz (przepraszam Adama za szczerość) głupawe raporty. Nie wiem, na jakiej podstawie Adam zbiera wiadomości, nie siedzę w jego głowie, nie znam jego kanałów informacyjnych. Ja mogę powiedzieć o swoich kanałach informacyjnych, którymi są kilka tysięcy maili rocznie z betalisty w tym np. raporty Stevena Solie o postępie prac systemu AmigaOS 4 nad Taborem. Adam obwieścił więc wszystkim, że Hyperion nic nie robi tylko kłóci się po sądach a system AmigaOS 4 jest rozwijany wyłącznie poprzez Enchancer Software. Rozumiem, że gdy wyjdzie Tabor, to z równie wielką powagą zademonstruje na YT, jak zabotował A1222 z płyty ES. Mam też nadzieję, że jeśli jednak nie uda mu się tego dokonać to będzie miał na tyle jaj, że przyzna "
sorry zbłaźniłem się, faktycznie system i 90% sterów oraz oprogramowanie ultra trudnego FPU, przy którym wymiękł MOSTeam, to jednak robota Hyperionu". Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że w moim raporcie nie ma najmniejszej konfabulacji, natomiast w raporcie, o którym wspominasz konfabulacja była (co sam Adam przyznał w komentarzach), więc wszystko jest dokładnie tak jak piszę. Ja nie wiem kto Adamowi przekazał, że Trevor "ma nadzieję na premierę A1222" w tym roku. Ja może jestem słaby z angielskiego, lecz na moje pytanie o premierę Tabora usłyszałem dwa słowa
"this year", nie było tam ani jednego dodatkowego określenia, które mogłoby sugerować o nadziei czy dołożeniu starań. Powtórzyłem więc to w swoim raporcie, bo też wiem co się dzieje za kulisami i też jestem przekonany, że premiera będzie w tym roku. Oczywiście ręki nie dam sobie uciąć, bo zawsze w ostatnim momencie ktoś może znaleźć krytyczny błąd, którego poprawienie zajmie masę czasu. Natomiast jeśli byś mnie zapytał co jest bardziej prawdopodobne, to że wyjdzie w tym roku Tabor czy np. to, że Radzik zostanie betatesterem ES. to wskazałbym na pierwszą odpowiedź.
Widzisz Adam napisał w komentarzu na Execu, że to, że Radzik zostanie betatesterem jest pewne, bo tym zarządza Dickinson i to jego firma. To mi pokazuje jak bardzo ten facet urwał się z choinki, wręcz nie chce się w pewne komentarze wierzyć, jeśli weźmiesz pod uwagę fakt że ktoś siedzi w naszym środowisku z 10 lat. Widzisz ja zgłaszałem błędy związane z ES i nawet zostałem zaproszony do bycia betatesterem tego pakietu, kierownikiem projektu jest znany wszystkim
Matthew Leaman skończyło się na tym, że dostałem informację typu .
"Ok będziesz betatesterem, wkrótce przyślę ci dokumenty NDA"... no i czekam dwa lata. Dlatego ja nie napisałem w swoim raporcie, że Radzik będzie betatesterem, a jedynie, że być może jego status się zmieni, jeśli gdzieś brakło określenia "
dołożymy wszelkich starań" to właśnie przy kwestii testowania ES, a nie premiery Tabora.
Sam też ponownie wystartowałem do testowania ES i miałem zapewnienia Trevora o wstawiennictwie w mojej sprawie, lecz wcale nie jestem pewien, że tym razem się uda, a już tym bardziej nie postawiłbym kasy, że uda się Radzikowi, choć oczywiście życzę mu tego. Jak już pisałem w raporcie rozmawiałem prywatnie na trudne sprawy i nie będę powtarzał dalej co usłyszałem. Nadmienię jednak, że Trevor z jednej strony uważa swojego współpracownika za bardzo w porządku gościa, a z drugiej ma świadomość jego wad.
Reasumując diagnoza Adama jest błędna, ja tego nie piszę (jak on twierdzi), by go atakować, zresztą sami wiecie ile razy go chwaliłem (np. w pierwszym rzędzie wymieniłem go w "Kwadransie z Amigą", w dziale "Warto odwiedzić") , tylko żeby bronić prawdy. Prawda jest taka, że A-EON robi świetną robotę zwłaszcza w kontekście finansowania Hansa i sterowników 3D, jasne, że w kilku miejscach pomaga i przyspiesza pracę (niestety w kilku miejscach swoimi działaniami doprowadza do opóźnień) natomiast nadal lwią część roboty wykonuje Hyperion.
Jeśli weźmiesz na logikę słowa Adama, to też chyba zrozumiesz, że chodzenie po sądach zysków nie przynosi, a wręcz przeciwnie generuje koszty. Celem Hyperionu nie jest więc walka na paragrafy, a wręcz przeciwnie wydanie produktu, który wygeneruje zyski. Nie wiem ile sobie liczą za licencjonowanie marki AmigaOne, a ile sobie policzą za system. Niemniej jeśli by liczyć, że od każdego Tabora mają 100 euo, to znaczy, że na konto Hyperionu wpłynie 100 000 euro, co nie jest małą kasą dla takiej firmy. Tak więc nawet jeśli Adam zarzuca mi, że "
miłość do Hyperionu przesłoniła mi zdrowy rozsądek", to radzę czytelnikom również użyć rozsądku. Ja mam łatwiej, bo oceniam sytuację nie tylko po tym, co widać na zewnątrz, ale i po tym, co mi spływa od 23:00 na betaserwer. Niemniej i bez tego można dojść do wniosków, że to co pisze Adam kupy się nie trzyma i jest niczym więcej niż wytworem jego wyobraźni.