Jak na tak długi okres testowania, nie wyglada to za dobrze.
Po pierwsze płatności nie można zrealizować przy pomocy aplikacji. Gdy chcemy zapłacić otwiera się przeglądarka internetowa, którą domyślnie jest NetSurf. Być może jakaś najnowsza kompilacja umożliwia zrealizowanie płatności, ta którą ja mam niestety sobie z tym nie poradziła. W Amistore nigdzie nie zauważyłem w preferencjach możliwości zmiany przeglądarki. Pozostało mi zatem ręczne przekopiowanie adresu i wklejenie go do Odyssey, które niestety również wymiękło. Ostatecznie udało się pod TimberWolfem. Na stronie Paypala dowiedziałem się że ceny z Amistore są cenami netto, gdyż dowalono mi 20% brytyjskiego VATu. Ostatecznie za personal Painta 7.3 i WB Candi zamiast 23 funtów zapłaciłem prawie 29, czyli 160zł.
Po zrealizowaniu płatności zostałem nawet przeniesiony na stronę A-EON z adnotacją "dziekujemy za płatność", ale bynajmniej aplikacja nie odnotowała do teraz (czyli już dobre pół godziny), bym za zamówione towary zapłacił, tak więc zamówionego softu pobrać nie mogę
Coś czuję że skończy się na tym że będę musiał pisać maile do Dickinsona z prośbą o zrealizowanie transkakcji.
To niestety już nie pierwszy przypadek "profesjonalizmu" A-EONu, który powinien dać do myślenia tym, którzy co raz głośniej powtarzają że wykupienie Hyperionu przez A-EON byloby dobrym pomysłem i podniosłoby standardy