Hextreme napisał(a):
Dlaczego Marek Pampuch, a później Rafał Belke w ogóle zawracali sobie głowę klasykiem przez tyle lat aż po początek XXI wieku? Przecież działali na swoich Amigach 500, 600 czy 1200 i sprawiało im to dużą radość.
Nigdy nie napomknęli o jakimś przejściu na PC. Oczywiście gdy nastał okres, kiedy trzeba było zarobić na chleb, a amigowy rynek skurczył się do tego stopnia, że biznes stał się nieopłacalny, po prostu zamknęli pisma.
Marek Pampuch, akurat co innego pisal a co innego robil. W koncowce istnienia MA, zaczal wbrew calej redakcji wykonywac dziwne nerwowe ruchy, typu teksty o A500 dla poczatkujacych itp. Sam jednak bynajmniej nie ogladal sie za siebie tylko patrzyl w przyszlosc, majac w domu ultra wypasiona Amige z PPC na pokladzie. Ostatecznie gdy pismo padlo obrazil sie na caly swiat (co widac po tym wywiadzie na PPA) i bez jakichkolwiek sentymentow przeszedl na PC.
Rafal Belke nie byl wydawca ACSu, szefem wydawnictwa CGS w koncowce istnienia tego pisma byl Marek Suchocki (nota bene czlowiek, bedacy rednaczem ACS jeszcze przed Belkie, w pierwszych kilku numerach). Pismo zostalo zamkniete z powodu klopotow calego wydawnictwa CGS (razem z ACS znikly chyba jeszcze 4 inne tytuly, chociaz zaden numer ACS nigdy nie przyniosl firmie strat). Natomiast Rafal Belke odszedl z powodow finansowych czego nie kryl, bodaj wraz z numerem 02/2001, tymczasem pismo zakonczylo swoj zywot na numerze 04/2001 (nie mial wiec nic wspolnego z zamknieciem pisma). Rafal co prawda chyba nie mial PPC, ale ogolnie tez mial dopalona Amige.