No i fajny odcinek i z moim filmikiem juuupi
.
Co do samych łatek, ja używałem przede wszystkim tych, które przyspieszały działanie systemu.
Chociaż miałem też MagicWB, którego ośmio-kolorowe ikony zawsze wprowadzały mnie w podziw,
jak ktoś przy tak ograniczonej palecie mógł narysować takie fajne ikonki. New icons nigdy nie lubiłem
i nie instalowałem bo za bardzo przypominały mi (tfu) łindowsa (tfu) i były bardzo poszarpane na
krawędziach. Może gdy ktoś miał kartę graficzną wyglądało to lepiej ale nie na mojej A1200.
Natomiast sytuacja zmieniła się o 180 stopni gdy zobaczyłem GlowIcons, kuuuurde oszalałem na
ich punkcie, piękne barwne i w ogóle były i są cudowne.
Birdie i inne tego typu upiększacze nigdy do mnie nie przemawiały i nigdy nie instalowałem.
Nie wiem czy miałeś w tym odcinku na celu przedstawienie tylko tego co było kiedyś, bo teraz na przykład
biblioteki od Cosmosa wyeliminowały sporo błędów, znacząco poprawiając stabilność, a także potrzebę
instalowania różnych łatek, bo wiele rzeczy jest w jego bibliotekach w zoptymalizowanym asemblerze.
Sam mam Apollo 1260 i kiedyś z ciekawości podmieniłem jego biblioteki starymi.. matko-boska-częstochowska
system niemalże "stanął". Takie wrażenie odniosłem, tekst bardzo wolno się przewijał, ikonki ślamazarnie odświeżały,
DPaint chyba byl ze trzy razy wolniejszy. Oczywiście należy zaznaczyć że stare biblioteki nie wykorzystywały
wcale albo słabo 060.
To tyle ode mnie, ciekawe o czym będzie odcinek na "My"
_________________
AmigaOne X5000/020, Sapphire Radeon R9 270X Toxic, 2GB RAM.
Amiga1200/060 32MB RAM